O książce: 2020 / Książkę otwiera imponujący portret rodzinny z czasów upadku Związku Radzieckiego. Każdy czytelnik, który otworzył powieść Lwa Tołstoja, wie od pierwszej strony, że „wszystkie rodziny są nieszczęśliwe na swój sposób”, a szczególnie nieszczęśliwe są rodziny nomenklaturowe sowieckiej Moskwy. Starszy brat bohaterki opowieści, wówczas piętnastoletnia dziewczyna, popełnia samobójstwo. Smutek rodziny, który nie stał się powszechny, oddala Annę od rodziców. Ma wielu dziwnych, ale interesujących nastoletnich przyjaciół; w komunikacji z nimi Anna poznaje świat, ich cienie na kartach tej książki. Podobnie jak większość jej rówieśników, Anna żyje ciasno w sztywnych granicach społeczeństwa. Życie daje jej szansę – wyjeżdża do Ameryki, aby ponownie spróbować swojego losu. Po latach Anna przyjeżdża z mężem, aby świętować „rocznicę” swojego małżeństwa na wyspie Barbados w hotelu, w którym mieszkał i zmarł Rodolfo Valentino. Jego imię wiąże się z przekonaniem, że fani, którzy przychodzą go czcić, umierają z powodu tajemniczego wirusa. Anna zapada na nieznany wirus i we śnie pojawia się jej słynny pisarz William Burroughs, który mówi jej, że śmierć musi poczekać i wkrótce będzie musiała wrócić do Moskwy..